No hej..
Dzisiaj dzień zamulony , nic mi się nie chciało i wgl...
Wstałam o 11 i budziłam Marike żeby otworzyła mi drzwi no ale niestety nie dobudziałm jej....
Poszłam do domu ogarnęłam się i spowrotem do Mariki..
Póżniej rodzinny spacerek na cmentarz..I like it..
No i potem znowu z Mariką no i z Arkadiuszem ..
Teraz zamuła w domu..
Dobrze że jutro do szkoły nie idziemy ... Lubie to.!!
To ja ide Paaaaaa ...