czesc
musze cos wyjasnic, a to zawsze jest dobre miejsce.
mysle mysle mysle, doczytuje wiadomosc dokonca. sprawdzam date- kiedy wyslano- kurde napisala pierwszego o 15 to bylo wczoraj pewnie bylo jej to potrzebne. i mysle dalej. piszę:
trzeba bylo dzwonić. no bo kurde zawsze jka potrzebuje czegos pilnie to dzwoni (Moze to nie bylo pilne?) ogarnelabym ci to wczesnije no bo dalej martwie sie ze cos "jej" bylo potrzebne i moze pozniej bedzie za pozno zeby wyslac teraz troche nie mam sily no bo mimo wszystko, odbieram wiadomosc jest 4 rano caaaaały czas sylwester, czego ktos moze ode mnie chciec, ojej to () potrzebuje czegos odnosnie wniosku, wiem, ze jezeli teraz nie odpiszę jutro pewnie zapomne raczej nie zapomne ale nie ufam tej mysli wiec musze jej cos odpisac ale zeby nie bylo za dlugo i zeby zrozumiala bo jestem troche wstawiona w wyniku tej mysli powstaje wersja okrojona do czarnego koloru. dzid drugi masz jeszcze dwa dni zeby mnie odwiedzic:D no bo przeciez się umawialysmy no nie? element prywatnej prywaty, przedstawienie faktu, ze w momencie, w ktorym to pisze naprawde nie mam zlych intencji, + dodatkowo emotka jako potwierdzenie dobrego samopoczucia w momencie pisania.
to byc moze skąplikowane
tak powstal pewien komunikat
to tez musialam napisac