nie wiedziałam którą fotke dodac to dałam dwie xD wczoraj cały dzień zbierałam winogron na ogródku bo tata i dziadek robią wino no i musiałam im pomóc ale właściwie nie było tak źle
a dzisiaj Justynka wyciągnęła mnie na spacer ( ona zawsze wie kiedy przyjśc dzisiaj wybawiła mnie od lekcji z angielskigo, zrobi sie później
) najpierw byłyśmy na placyku a potem ja próbowałam stanąc na takiej kępce trawy na brzegu stawu i ona się urwała i gdyby nie Justa wylądowałabym w stawie
ale był łach
to chyba wszystko