Czakramuś <3. To zdjęcie jest z sierpnia :D Ale jest mega <3 Moje najukochańsze konisko <3
W sobotę byłam u koników jak ZAWSZE wsiadłam na Czakramka i pojechaliśmy w teren :D W terenie było świetnie, koniś się wyszalał i wybrykał Tzn. musieliśmy jechać w "spokojny" teren bo taki chłopczyk, wypadło mi z głowy jak ma na imię ale zapomniałam no cóż tak bywa
on jechał za instrunktorką a my robiliśmy tak i tak swoje czyli zatrzymania i doganiania szybkim galopem
Po terenie była wigilia i było zajebiście :D.!
W piątek mam zamiar jechać do Czakrama ale nie wiem czy mi to wyjdzie :/ bo ksiądz po kolędzie ma wtedy łazić :/ autobusów o tej godzinie nie ma co chcę jechać, mama w pracy będzie, tata mi powiedział że nie będzie miał czasu, jutro pojadę do kuzyna to go poproszę czy by nie mugł mnie mógł zawieźć, jestem dobrej myśli ;) Trzymajcie kciuki :D A dziś byłam rano w kościele potem latptop ha ha.. a następnie pojechałam do cioci z rodzicami, mój tata się opił, i spadł przed chwilą z łużka ha ha.. :D A ja się śmiałam z niego Jutro ciężki dzień, dlaczego.? Bo mój były ma urodziny ale no jakoś przeżyję, złożę mu życzenia i bd. ok heh ;). Idę coś zjeść paa ;***