Takiego ogniska jak to...jeszcze nie miałam...i mimo wszystko było świetnie...
Tak jakoś przyzwyczaiłam się do tych osób...każdy inny...każdy na swój sposób wyjątkowy...i mimo że nie z każdym jakoś szczególnie się przyjaźnie czy koleguje, to jednak łączą nas wspólne wydarzenia, sprawy,wspólne przypały i głupiutkie pomysły...łączy nas wspólna klasa...;*;*