po wczorajszej integracji już odechciało mi się studiować.
nie będę mieć na to siły!
i za stara jestem chyba na całonocne tańce do 4, szczególnie na obcasach.
szkoda tylko, że ten awf to bydło! miało być inaczej.
kładę się spać a tu mi młotkiem walą o 6 rano na dachu.
jest dooooobrze :)