No co, no po prostu wbiłam się mamie na kompa(teraz jest w łazience):D
muszę sie śpieszyć:/
no ale cóż trudno:P
fota robiona w sobotę po powrocie z działki- jak widać paznokcie były jeszcze na swoim miejscu:D
no i tu już kończy sie dobry humor:/
byłam wczoraj u kosmetyczki żeby umówić się na żelowe paznokcie, a ona mi powiedziała, że muszę poczekać jakiś tydzień, żeby mi paznokcie odpoczęły czy coś..://