Hejka miśki ; * Co tam w szkole ? < 3 Dziś będą opowiadania moje i Sandry ; 33
" Matematyka " [ nie zrażać się że taki tytuł ; D ]
Ania miała brązowe włosy , piwne oczy i rumiane policzki . Uczyła się dobrze lecz miała ogromne problemy z matematyką . Dostawała jedynkę za jedynką .
Zbliżał się koniec semestru , Ania była zagrożona z tego właśnie przedmotu . Starała się jak może ale matematyka była dla niej jak np. język chiński - cholernie nie zrozumiały .
W jej klasie był chłopak o imieniu Michał , z matematyki był wzorowym uczniem .
Od dawna kochał się w Ani i chciał się do niej zbliżyć ale dziewczyna go odrzucała . Odrzucała wszystkich chłopaków , którzy nie byli bogaci conajmniej tak jak ona . Raniła w ten sposób uczucia Michała . Pewnego dnia dziewczyna zrozumiała , że potrzebuje korepetycji z matematyki . Postanowiła , że pójdzie do Michała , by jej pomógł .
- Hej Michaś - przywitała się z nim całując go w policzek .
- Eee ... Ania ? Co ty robisz ? - zapytał ze zdziwieniem .
- A może by tak " cześć " ? - syknęła złośliwie .
- Hej - powiedział chłopak przytulając ją .
- Mam prośbę.. - zaczęła patrząc się na niego dziwnie smutnymi oczami .
- Co się stało ? Opowiadaj ! Pomogę Ci we wszystkim - odpowiedział zauroczony chłopak .
- Chodzi mi o to , że ... no że - jąkała się - Ych .. mam problemy z matematyką . Udzieliłbyś mi korepetycji ? Tak ładnie cię proszę Michałku - zatrzepotała rzęsami .
- No oczywiście , że ci pomogę ! - zgodził się bez wahania .
Rozmawiali ze sobą jeszcze pół godziny po czym rozeszli się do domów . Następnego dnia Ania ubrała swoje najładniejsze ciuchy . zrobiła ostry makijaż i poszła do Michała . Gdy ją zobaczył ... odebrało mu mowę . W szkole dziewczyna wyglądała całkiem inaczej .Bez tej " tapety"na twarzy i różowych , markowych ciuchów . Mimo to - pomógł jej . Przychodziła do niego codziennie . Chłopak coraz bardziej się w niej zakochiwał a ona ..ona go poprostu wykorzystywała . Wykorzystywała jego uczucie , by poprawić oceny z matematyki . Któregoś dnia , gdy pani oznajmiła jej , że na koniec semestru wychodzi jej 2 , Ania postanowiła przestać spotykać się z Michałem . Nie odpisywała na SMS-y , nie odbierała telefonu . Chłopak przyszedł pod jej dom . Zadzwonił do drzwi .
- Aniu , co się dzieje ? Nie odbierasz telefonu , odsuwasz się ode mnie a przecież między nami było tak dobrze ! - powiedział na jednym tchu .
- Debilu , zrozum , że ja nic do ciebie nie czuje ! Chodziło mi tylko o poprawę matematyki - NIC więcej ! Odczep się ode mnie , spieprzaj już ! - wykrzyczała zamykając mu drzwi pod nosem .
Michał został sam ... tak bardzo go zraniła , zraniła jego uczucia . Chłopak wrócił do domu i zamknął się w sobie . Kochał ją .
Po dwóch dniach wziął sznurek i poszedł do lasu . Powiesił się na najbliższym drzewie . Ania , gdy dowiedziała się o jego samobójstwie , poszła na grób ze śmiechem :
- Dobrze ci tak ! - krzyczała ciągle się śmiejąc .
Wszyscy odwrócili się od dziewczyny . Po dwóch latach zrozumiała co się stało , że zraniła Michała do tego stopnia , że popełnił samobójstwo . Lepiej późno niż wcale ..
Ania nigdy nie miała już nikogo , tylko szkoda życia tak młodego chłopaka ...
/ Kaarcia .
Ojć , ale się napisałam ; D Pozdrowienia dla IF - kocham was Wariaty ; 33 Dziękuję za dzisiejszą plastykę xDD
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24496 mzmzmz... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Na dobranoc :) halinam