No cóż... Jestem wredną suczą:P:P Wykąpałam swojego kota. Kot Sylwester... Myje go jak jest brudny. Brudas jeden wszędzie sie tarza... jak to koty. A ja co? musze być zła i wredna i go myć:) on tak wtedy strasznie miałczy ale myśle że nie ma mi aż tak za złe bo juz sie przyzwyczaił:) heh... mój kot podaje łapkę... i siada jak mu rozkarzę i prosi:) taki zdolny:) a Tak ogólnie to mam niezłe fazy ostatnio... i wsumie to jest Dobrze w Pytę... no.. i wogóle:P:P