Tak, wtedy jeszcze szukałam odpowiedzi. Wciąż chciałam się dowiedzieć dlaczego. Jakby ktoś mógł za mnie udzielić odpowiedzi, jakby mogła mi wystarczyć jakakolwiek odpowiedź.
Trochę później zaczęłam myśleć o czasie, o tym, że nigdy się nie zatrzymuje, płynie, kropla po kropli, sekundy stają się minutami, minuty dniami, a dni latami. A wszystko to prowadzi do tego samego miejsca, jak prąd biegnący wiecznie w jednym kierunku. A my wszyscy płyniemy w nim tak szybko, jak tylko się da, przez co woda płynie jeszcze szybciej.
A może stać nas na to, żeby poczekać. Może dla ciebie jest jakieś jutro. Może dla ciebie istnieje tysiąc kolejnych dni albo trzy tysiące, albo dziesięć, tyle czasu, że możesz się w nim zanurzyć, taplać do woli, możesz pozwolić, by przesypywał ci się przez palce jak monety. Tyle czasu, że można go marnować.
Ale dla niektórych istnieje tylko dziś. I tak naprawdę nigdy nie wiadomo.
Żegnam:)
Inni użytkownicy: paczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956
Inni zdjęcia: 509 mzmzmzAu regime [fr.]. ezekh114Czerwony kurdupelpunk1477Wieczorne słonko nad jeziorem :) halinamLilia inaczej judgaf2025.07.24 photographymagicGothic lastdaylight:) dorcia2700Frigo [fr.]. ezekh114Bicie piany. ezekh114