Było super i dzięki wielkie Wam za to ;* Dawno się tak nie uśmiałam!! 'W Niemczech są fajne kible', albo 'a propos kupy...' czy 'dader faker'... Martyno, jesteś trochę w plecy po tym jak wyrzuciłam Twoją colę do śmieci, ale cóż... ja miałam czkawkę i potrzebowałam jej tylko do tego. Nie chciało mi się pić! ;p Jak narazie to nasz ostani taki wypad, aż do środy. Będę tęsknić! ;**