jade do niego po pracy.. xd
zostaje do poniedzialku a w pon wracam z nim autem..ale ./.. ja prowadze! ha !
deszczowy dzień. chujowo. spać sie chce..;/
śnił mi sie janoś. xd haha to wiem napewno..ale nie moge sobie przypomnieć co sie dzialo w tym śnie.. xd
jak se przypomne to napisze.
szykuje sie do pracy.;p
wiec narazie styknie pisania.xd
DO DUPY
Jednak nie , nie chce innego . Nie chcę Cię zamienić na koksa jeżdżącego zajebistą furą i mającego kieszenie pełne prochów . Wolę Ciebie - tego skurwysyna bez serca, który doprowadza mnie do największego wkurwienia a zarazem mnie uszczęśliwia. Tego co praktycznie nigdy nie ma kasy, a jak już ją ma to rozpierdala wszystko na melanże. Tego którego kocham i tego którego się nie da zastąpić nikim innym .