Wypak do Empiku xD
Dzis rocznica smierci matiego :((
Nie stój nad grobem, nie płacz tak marnie, Bo mnie tam nie ma, Ja nie umarłem… [*] Ku Pamięci Matiego :(( [*] Byłeś dla wielu osób wszystkim! żyjesz w Naszych sercach! [*] Spotkamy się tam.. w niebie!
Wiedz, że się nie chwalę, Kamil od zawsze był wandalem
I to na wysoką skalę, rozpierdolki ma zaprawę
W tym temacie mnie poznacie, to już wiecie, jest hekta
Szybko załącza się rambo bardzo często, nie od święta
Agresor Vendetta, pojeb, człowiek demolka
Sympatyk terroryzmu, u mnie tak to wygląda
Kolejny hotelowy kompakt, wystarczy wódkowy podkład
Łapię wir, niszczyciel Conan, rozpierdalam od środka
Niewinnie wyrwany kontakt, lekki w telewizor kopniak
Z futryn wychodzą drzwi,Kamil i OPZ'ty to spontan
Zakłócenia w percepcji, znowu syf na recepcji
My tak strasznie wygięci, coś rozjebać - to nas kręci
Nie święci w restauracjach, patrz chłopaki potrafią
Żarcie jest podłe, robię rozpiździel na patio
Przestaje być słodki, krążą latające spodki
Talerze, co nie wierzysz, mówię szczerze, destrukcja
Postawa prawidłowa chodź niepożądana w skutkach
Rzecz ludzka zrobić trzodę, wypierdolić wygodę
Jak najwięcej zdemolować, podejście zawodowe
Mam wychlane, no to walę, jestem, byłem, pozostałem
Wandalem, co na wejściu z sekurą ma zadarte
Nie przesrane, bo to oni muszą OPZ"tów ciągle gonić
Czwarte piętro - apartament, kurwa, nie ma co już rozbić
Oni chcą się do drzwi dobyć, barykada, kwadrat, zdobycz
Po moim trupie, pod stopami szkło pęka
Obolała ręka, co kinkiety wyrywa
Z przewodami ze ściany, zasłony, firany
Lecz i karnisz najebany, chciałbym skoczyć na żyrandol
Jak na liany Tarzan, apogeum, konstruktor
Tyle z domu wyniosłem, w domu często było smutno
Nazajutrz bilans strat, podlicz, zrób wyciąg z salda
Czeka stop, przy nas chuj, mówi Ochódzki wariat
Panowie się uciszą albo będzie komisariat
Morda, leżeć mi tam gałgan, Jaro zajeb pana z kibla
Telefonu awaria, ten aparat jest już miazgą
A dlaczego? po prostu, był problem z wyjściem na miasto
Była gruba impreza wspomina rozpalona głowa
Pewnego razu latem przyczepa campingowa
I od nowa jak Molesta ja również robię skandal
Kamil kuki, Tim chaos możesz mówić o mnie wandal
to tego tamtego pozdro ( o ile nie jeestes szmata ^^)