Nie wiem kto, ale ktoś mnie bacznie od jakiś 18 dni obserwuje, a w szczególności w ostatnich dniach tego tygodnia.
Nie mam pojęcia czy komuś się przypomniało o moim istnieniu ale to dziwne. Ostatnio dość niedobrze było, brak czasu
i dużo niepotrzebnych sporów, mnóstwo zajęć i w ogóle bla, bla, bla. Kilka słonecznych dni bardzo poprawiło humor.
Dobre ostatnie piątki i imprezy, dobre weekendy. Przydałoby się troszkę wolnego i troszkę przebywania na wsi, odreagowania.
Oczekuje maj w pewnym sensie. Przede wszystkim czekam na wakacje. Fajnie by było wiedzieć kto śmie mnie tak obserwować.
CYA