notka jest, po ponad pół roku xD
po lewej ja i Arcontendra podczas sierpniowego treningu :)
po prawej ja i Kaira podszas jednego z pierwszych prawdziwych skoków :)
jak widać: treningi=postęp
wiadomo też, że obie kobyłki z dwóch różnych "worów" wzięte, ale obie jak chcą to potrafią :D
chciałabym jeździć więcej, intensywniej, częściej, ale jeszcze troche na to poczekam :/
szykujemy się na BOJ, ach dwa lata, dwa lata odkładania :(
mam nadzieję, ze przynjamniej przyzwoicie zdam :P