chciałabym żebyś w końcu był zdrowy..tak bardzo się boję..
Tamto dziecko dzisiaj znowu nie zaśnie z twarzą w poduszce próbując oddychać
Ile to już lat wciąż to samo stanowi moją siłę i największą słabość
Brutalnie walcząc rozrywa tożsamość i cokolwiek zrobię to zawsze za mało