jeszcze niedawno, chociaz czasmi wydaje mi sie ze to zamierzchłe czasy
opisywalam na tym oto pb sporą czesc wydarzen aktualnie mi sie przytrafiajacych
strone ta uczynilam 'prawie dziennikiem' z precyzyjnymi opisami
zabieg ten byl zbyteczny,a wrecz bezsensowny
dlatego odeszlam od tej reguly i uraczam nielicznych czytelnikow notka z czestoliwoscia : raz na jakis czas (rzadko)
z powodu braku czasu checi i ochoty dokladnego relacjonowania wydarzen
mimo ze ich z dnia na dzien wiecej i kazde godne uwagi
wspomne tyle ze:
ostnimi czasy totalny zawrot glowy
jestem sledzona i intryguje mnie informator
jetstem dumna ze reakctywacja prima-aprilsowa 3d sie udała
jutro robie za przewodnika
mam dylemat obozowy: wlochy czy chorwacja
a chwilowy wegetarianizm dobiegl konca
a zdjecie nieszczegolne bardziej brzydkie niz ładne i własnie mi sie odpodobalo