Dlaczego miłość jest tak trudna? Kochać można na wiele sposobów, ale czemu wybieramy zawsze ten najtrudniejszy? Kłótnie, nieporozumienia, sprzeczki, to rzeczy normalne w związku, ale są pewne granice. Miłość polega na szczerości, zaufaniu, przyjaźni, trosce, kompromisach.. tylko dlaczego wiedząc o tym mimo wszystko krzywdzimy partnera? Co chcemy zyskać?
Jeśli kogoś skrzywdzisz i mówisz że tego żałujesz to po kiego ch*** robisz to po raz kolejny? I znów, wybaczyć, czy zamknąć ten rozdział? Nie bądź naiwny.. jeśli zrobiła/ił to nie pierwszy raz, prędzej czy później zrobi to znowu. Wtedy " kocham Cię " są tylko pustymi słowami. Ziomuś, przejżyj na oczy!
wracaj.
ludzie bez serca. http://www.youtube.com/watch?v=-XvZ9G7ddoU&feature=player_embedded wrr