MORDA W DUPE, ZRYJ KUPE
Wczoraj jazda wózkiem ze sklepu, ktory kiedys nazywal sie dino
Dzisiaj cudny dzień u Karlosa, do 19:30 wszyscy mieli w dupie, gdzie jestem i co robie wiec luz.
Facet z kiosku, ktory pytal, co ja sobie wyobrazam i czy mam 123 lata
Idiota z autobusu 118, ktory czegos ode mnie chcial i byl najmniej trzezwa osoba ktora widzialam
Jutro zakupy
gorąco...