ZAKAZANA MIŁOŚĆ
Ewa i Tadeusz są szcześliwym małżeństwem. Mają jedną córkę - Alicję. Dziewczyna od 6 miesięcy spotyka się z Przemkiem - chłopakiem kochającym ryzyko i niebezieczne akcje. Rodzice Alicji są przeciwni temu związkowi. Uważają, że ich córka zasługuje na kogoś lepszego. - Dziecko, masz dopiero 20 lat, jesteś młoda i naiwna. Nie zasługujesz na to, by męczyć się z tym chłopakiem - powiedziała matka. - Mamo, jestem dorosła i to ja decyduję o swoim życiu. Kocham Przemka i on mnie. Chcemy być razem - warknęła dziewczyna. - Nie pyskuj matce, jesteś jeszcze na naszym utrzymaniu, więc nie masz nic do gadania. Masz szlaban. Zapomnij o tym chłopaku. Więcej się z nim nie spotkasz! - fuknął ojciec Alicji i zaprowadził ją do pokoju, zamknął na klucz i zabronił wychodzić. Alicja była załamana. Była w kontakcie z ukochanym, ale nie mogła się z nim spotkać. Pewnego dnia postanowiła potajemnie spotkać się z Przemkiem. - Mamo, idę do sklepu, tusz mi się skończył i pare innych kosmetyków. Będę niedługo - powiedziała i wyszła. To był tylko retekst. Nieopodal galerii handlowej, czekał na nią Przemek z bukietem róż. - Cześć Skarbie, strasznie tęskniłem - powiedział tuląc dziewczynę do siebie. - Ja też Misiu, musimy się teraz potajemnie spotykać - powiedziała i opowiedziała mu o wszystkim. - Nie martw się, damy radę, nasza miłość pokona wszystko - powiedział chłopak i czule pocałował Alicję. Para spotykała się więc potajemnie. Rodzice dziewczyny nic nie wiedzieli. Myśleli, że córka dała sobie w końcu z nim spokój. Cztery miesiące później, tata dziewczyny, podczas porannych zakupów, tak się zamyślił, że nie zauważył przechodząc przez pasy, nadjeżdżającej ciężarówki. Wszystko skończyłoby się tragicznie, gdyby nie Przemek, który również robił zakupy w tym samym sklepie. W ostatniej chwili podbiegł i odepchnął ojca Alicji na chodnik. Sam jednak ucierpiał. Ciężarówka najechała mu na nogę, łamiąc ją. Szybko wezwano pogotowie, nogę udało się poskładać. - Dziękuję Ci, uratowałeś mi życie, sam mogłeś zginąć! - powiedział Tadeusz. - To nic wielkiego - odparł chłopak. Godzinę później w szpitalu zjawiła się Alicja. Była przerażona, ale cieszyła się, że obaj są cali. - Córeczko, wiem, że wiele krzywd Ci wyrządziłem. Przemek to jednak wspaniały człowiek. Mam nadzieję, że polubi przyszłego teścia - powiedział wesoło Tadeusz. Alicja była wniebowzięta, myślała, że już wszystko będzie dobrze, ale jednak los postawił na drodze do ich szczęścia, kolejną przeszkodę. Przemek musiał wyjechać do Szwajcarii. Jego rodzice ledwo wiązali koniec z końcem i musieli zacząć życie od początku. - Czy to oznacza, że teraz znowu nie będziemy się widywać? Zawsze jest jakaś przeszkoda! - szlochała Alicja. - Widocznie nasza miłość jest zakazana i nie będzie nam dane być ze sobą zawsze. Kocham Cię, ale gdy wyjadę, nie wiem jak to dalej będzie - powiedział. - Poczekam.... poczekam tyle, ile będzie trzeba. W końcu się uda! - powiedziała zapłakana dziewczyna. Zakochani jeszcze długo ze sobą rozmawiali i kilka dni później Przemek wyjechał. Nie mieli ze sobą żadnego kontaktu, jednak Alicja w głębi serca wierzyła w to, że jeszcze będą mogli się sobą nacieszyć i że potem już nigdy nikt i nic ich nie rozdzieli...
Tylko obserwowani przez użytkownika kacikmojejtworczosci
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: 1512 akcentova:) nacka89cwa*. szarooka9325;) patki91gdOgnisko nocą patki91gd327 :/ przezylemsmiercczerwiec - czas czereśni elmarJest pięknie patki91gdJa nacka89cwaJa nacka89cwa