-czego tu szukasz? -drzwi do mojej rzeczywistości. -a może to te? -nie tu mieszka szczęście.

 

Kochanie, robisz mi burdel w głowie, wiesz?

 

miał cudowne oczy. nie dość, że w kolorze letniego nieba, to jeszcze błyszczące i duże. zazwyczaj szeroko otwarte. pełne małych iskierek, nazywanych brzydko. posiadał tak dużo, a zachwycał się moimi zwyczajnymi, brązowymi źrenicami. kochał je bardziej niż swoje. do tej pory nie rozumiem dlaczego.

 

ale dziękuję, że mnie kochasz, bo robisz to idealnie.

 

- a panienka dokąd? - do tego pana, o tam!

 

kiedy coś dostaję , po prostu się uśmiecham i dziękuję , kiedy komuś coś daję również się serdecznie uśmiecham , kiedy się zakochuję , uśmiecham się na okrągło , do wszystkich i do nikogo , dziękuję tak wielu osobom a szczególnie Tobie ,za to , że jesteś.

 

stałam jak wryta na środku chodnika patrząc jak odchodzisz . srebrzyste krople z nieba spadały mi na twarz jak oszalałe .. końcem rękawa zwiewnej koszuli obcierałam rozmazany tusz pod oczami. czekałam... czekałam z nadzieją że wrócisz, że się chociaż obejrzysz... bez skutku. traciłam cię... wtopiłeś się w rozpościerającą się na horyzoncie mgłę... już cię nie widzialam , moje oczy dziwnie błądziły szukając cię w blasku ulicznych lamp odbitych w kałużach ... spuściłam głowę , a z moich oczu wypłynęła rzeka wspomnień i braku miłości. 

to że sama , na własne życzenie lubię komplikować sobie życie to jeszcze nie znaczy że nie mogę być szczęśliwa. nauczyłam się paru rzeczy o których mówię sporadycznie sie uśmiechając.. to że sprawiedliwości nie ma i że muszę do tego przywyknąć , że choćbym nie wiem jak się starała to i tak dostanę porządnego kopa w dupę od 'pana nadziei' i 'pani miłości' ...wiem ..życie jest trudne , kto jeszcze o tym nie wie przekona sie po spotkaniu z 'panem nadzieją' i 'panią miłością'.

 

czuję jeszcze na moim policzku strumień Twojego ciepłego oddechu .

 

01:01, kocham cię. 02:02, kocham cię. 03:03, kocham cię. 04:04, kocham cię. 05:05, kocham cię. 06:06, kocham cię. 07:07, kocham cię. 08:08, kocham cię. 09:09, kocham cię. 10:10, kocham cię. 11:11, kocham cię. 12:12, kocham cię. 13:13, kocham cię. 14:14, kocham cię. 15:15, kocham cię. 16:16, kocham cię. 17:17, kocham cię. 18:18, kocham cię. 19:19, kocham cię. 20:20, kocham cię. 21:21, kocham cię. 22:22, kocham cię. 23:23, kocham cię. 00:00, kocham cię. kocham cię całą dobę, wypowiadam to co godzinę a oprócz złamanego serca nadal chuj mam z tej miłości.

Hej człowieki! ;)

zauważyłam tak ostatnio, że ludzie bardzo chcą wiedzieć jakie opinie mają o nich inni... widać to chociażby po tym, że najwięcej ludzi klika "lubię to!" pod statusem typu:

Kliknij 'Lubię to' a napisze ci :
1. czy cię lubię
2. kim dla mnie jesteś
3. gdzie się poznaliśmy
4. na ile procent cię lubię xD
5. wyzwę cię , abyś wstawił/ła to na swoją tablice e :*

...ale jak przychodzi co do czego to żałują kliknięcia 'lubię to!', bo w odpowiedzi widzą, że ktoś ich nie lubi, że są ładni tylko na 4 w skali od 1 do 10, że są nikim dla tych, którzy są dla nich wszystkim co mają... nie dobrze jest wiedzieć za dużo. czsami też żałuję...bo wolałabym wymazać z pamieci wiele rzeczy, które źle świadczą o mnie, o moich znajomych...teraz to wiem, a wcześniej chciałam wiedzieć wszystko...Boże, jaka ja byłam głupia! Co ja gadam? jestem nadal głupia, jak każdy.. nikt nie jest dostatecznie mądry, każdy popełnia błędy... ale jak to się mówi "głupi ma zawsze szczęście", więc nie przejmowałabym się tym, że mimo dobrych ocen, nadal będę dla kogoś za głupia. ;3

mam na to wyjebane.

pozdrawiam ;).