Bezradność to nieumiejętność radzenia sobie zwłaszcza w trudnej sytuacji. Na co dzień osaczani jesteśmy przez sytuacje bez wyjścia. Trudność nas przerasta. Jesteśmy bezsilni. To bardzo przykry stan taka bezradność. Gdy jest pasywna, gdy zarzuca wszelkie sposoby rozwiązań, można powiedzieć, że jest to postawa niemoralna. Nie wymaga współczucia, lecz nagany. Wymaga próby zmobilizowania osoby bezradnej do realizacji, do czynnych poszukiwań. Prawie zawsze znajduje się jakieś wyjście z trudnej sytuacji. Trzeba tylko bardzo chcieć i działać. Nie tracmy kontroli nad wlasnym życiem. Uczmy się radzić sobie z problemami, a nie zostawiajmy ich na pastwę losu. Jedno czy dwa niepowodzenia nie stanowią o sukcesie życia. Trzeba nauczyć się żyć również z porażkami.