Roxanne,
you don't have to put that red light,
walk the street for money, you don't care if it's wrong or if it is right.
Roxanne,
you don't have to wear that dress tonight,
Roxanne,
you don't have to sell your body to the night.
His eyes upon your face,
his hand upon your hand,
his lips caress your skin,
It's more than I can stand!
Why does my heart cry? Feelings I can't fight!
You're free to leave me, but just don't decive me,
and believe when I say I Love You!
El Tango De Roxanne ...
A taka naszła mnie mała wena po słuchaniu tej piosenki ... więc jest i rysunek ... wiem, tylko szkic, ale nie mogę sobie poradzić z nim w programie, znaczy poradzę sobie, ale najpierw muszę go troszkę poprawić.
A i tak objaśnię rysunek, Roxanne była według mnie kurtyzaną dla wyższych sfer ... coś w stylu głównej bohaterki Moulin Rouge, dlatego ma suknię wykończoną tiulem, naszyjnik i bransoletki ... Płacze ... bo taki ma nastrój smutny piosenka, płacze bo nie może być z osobą którą pewnie kocha dlatego ze ma taki zawód. Płacze bo musi się zmuszać do miłości z wieloma facetami. Jest nieszczęśliwa. I mimo że ma prawie każdej nocy mężczyznę przy sobie jest strasznie samotna.
No ... koniec rozwiniętej myśli.
A tu zostawiam miejsce dla Rafała, który stwierdził że rysunek jest genialny, wręcz idealny ... ale pewnie zaraz doczeka się krytyki z innych stron ... Tak też dzięki Rafcio za stwierdzenie że we mnie artystyczna dusza siedzi ... czy jakoś tak ...
pozytywnie