no coz jakby to powiedziec w moim zyciu nie ejst za rozowo.. ale tak bywa. i trzeba to przezyc i czekac na lepsze. ;] i miec nadzieje ze sie zdarzy..
bylo Lesko (moje kochane- rajd 2-dniowy) bylo lajtowo.. ehh ta noc. cala przegadana ;) dzieki wam.. te tematy mi pomogly ;*
________
nie pisalaam dlugo..
przepraszam :*