Siedzę sobie gdzieś z boku nikt mnie nie widzi, palę skręta
Atmosfera wokół jakaś nieprzyjemna, coraz bardziej napięta .
Elegancik z brylantyną we włosach wkroczył do akcji
I mówi: "Co taka piękna, niebieskooka dama robi tutaj sama w czasie wakacji
Chyba potrzebuje męskiego towarzystwa, czy nie mam racji"
A dama na to: "Nie dziękuje panom". Lecz w oczach strach i przerażenie
"Patrzcie na ten tyłeczek, patrzcie na te balony
Ona będzie moja, zakochałem się a nie mam przecież jeszcze żony"
A on wtedy do niej: "Zabawimy się królewno ty i ja"
Jej twarz pobladła, miała już kolor ściany
I mówi, przerażona, wskazując na mnie:
"Nie jestem tu sama, to mój mężczyzna
Więc lepiej uważajcie, bo to chłop ze stali
I ode mnie szybko lepiej się odwalcie . .
Nie ma jak wakacyjna przygoda xD
Z rana dobry humor miałem
I taka słoneczna była pogoda
Dobry chłopak był , jaka szkoda . .
Było mi źle, było mi słabo
"No co jest frajerek, wystaw swe pięści"
Ja na to: "Panowie dziękuję
Boli mnie głowa, skręta paliłem, źle się czuję"
I nagle pęęęk, i nagle puuum
I nic nie widzę czarno, czarno i gwiazdy
Od lat nie było takiej jazdy bo tu są same gwiazdy
Jeśli słuchają mnie dzieci, zatkajcie uszy swoje
Bo to co się stanie drodzy panowie i panie
Na to trzeba mieć lat ponad osiemnaście
Jeśli nie macie tyle magnetofon wyłączcie, światła zgaście
Czerwona sukienka odpada zgrabnie od całości
Ona mówi: "Ja pragnę twojej miłości
Bierz mnie, bierz mnie w całości
W całości jestem twoja"
I zbliża się do mnie z namiętnymi ustami
I mruczy, mógłbym tak słuchać jej godzinami
Jest bliżej i bliżej i bliżej i bliżej i bliżej
Jest bliżej, bliżej, bliżej
Całuję i w tym momencie się budzę
Cały zakrwawiony i nie ma czerwonej sukienki, namiętnych ust
Patrzę wszędzie biało i kobieta w białej masce mówi:
"Tu zszyjemy, nos nastawimy
A z zębami to my nic już nie poradzimy
Na stół proszę"
Więc nie ma jak zabawa w nieznanych klubach nocami
Tyrytyryrtty ;-DD