"Konie potrafią czytać z ludzi jak z książki"
Jeździłam wczoraj na Lady Soni (konik ze zdjęcia ale to foto stare) na oklep bo Ścibka mnmie wpuściła . A potem jeździłam na samym sznurku na szyi. Znaczy się ogłowie i wodze były ale mniałam zupełnie puszczone i sznurek na szyi i tak kierowałam
. Moje marzenie w końcu się spełniło
. Znaczy się najlepiej to ona nie skręcała ale jak na pierwszy raz to i tak dobrze w stępie i w kłusie...
A rano wczioraj miałam Hipcia na Join Up i tak jak przedwczoraj bardzo dobrze ale tym razem musiała trochę więcej za nim latać bo było gorąco i mu się nie chciało. Czekałam aż się ze mną połączy ciutek dłużej niz przedwczoraj ale i tak dobrze...
Na zdjęciu ja Szezza i jej koń Lady Sonia . Szezza teraz wyjechała do Syri, ale wróci
...
Pozdrowienia dla :