Od pewnego czasu przychodzę do stajni na cały dzień,
Siedzę w stajni cały dzień nie robie nic ze swoim koniem,
Po prostu siedzę ...
gadam ...
siedzę ...
gadam ...
wygłupiam się ...
z Marianosem - Bosem
z Ścibosławem
a wieczorem mam do siebie pretensje, że przez cały dzień nic nie zrobiłam z koniem !!!!!!
Dlatego postanawiem :
przyjde jutro do stajni później (!),
od razu wezme Hipcia na lonżę z jakąś małą przeszkódką,
i tyle...
jeździłam dziś na Manciaku ale nie było "bosko"
dodała - Klaudia