ks. Jan Twardowski
"NIE SMUTEK"
Jeśli w wierszach moich znajdziesz smutek-
to po prostu bolała mnie głowa
korek wysiadł, wygłupiał się czajnik,
za wcześnie zbudziła krowa.
Czasem tylko nie wiem dlaczego,
bo samotność jak długie uszy,
żal, że serce nie poszło do serca,
żal, że dusza odeszła od duszy..
Zachód słońca i to nad morzem to bardzo ważna sprawa dla mnie. Wiem to śmieszne ze co zwykły zachód może zrobić i to nad morzem, skoro mogę mieć go wszędzie.
Ale jednak ma znaczenie takie, jakby tam moje życie na plaży się rozwijało wprawiało w radość i łzy ale szczęścia nie smutku. Chociaż bywaja chwile upadku, jak Pan Jezus w swojej drodze męki i cierpienia.
Ja mam o wiele mniejsze cierpienie jak nasz najwyższy ojciec, ale czasami zdarza mi sie chować po kątach, szlochać, snuć się.
Ten smutek to jedna wielka zagadka, Nie wiem dlaczego sie tak ze mna dzieje.
Moze kiedys znajde na to odpowiedz. chcialabym......