z Sernikiem, a raczej JEGO Plecem.
w piwnicy.. i w dodatku, w Jego kurtce.
Dokładnej daty nie określę, bo nie jestem w stanie sobie przypomnieć, kiedy to było. ; o
/ powoli zaczyna mnie denerwować mentalność tego człowieka.
przeraża mnie nawet, mogłabym uznać.
W sumie.. POCZEKAMY - ZOBACZYMY.
Efekty narazie marne do tego stopnia, że rzygać sie chce ; )
/ 3 dni. głupie, 3 dni.
do powrotu Daniela, 13 dni ; ) .+ duuuuuuużo słuchania opowiadań mnie czeka : ) pobyt w Niemczech, Honduuras i Karen ; p
coż, czekam na środę.