razpłynąć się gdzieś. zniknąć.
samotność
zawieszona wyżej
niż most
rękoma obejmujący niebo
miłość moja
idąca boso
po śniegu...
w usta otwarte chwytać
zapach zmarznięty.
?
lubię.
po co ja tam jadę? :|
wiem..że to złe przeczucie się sprawdziło.. :(
ta histeria była słuszna.