DAWNO MNIE TU NIE BYŁO. nie mam co się rozpisywać, po co komu to wiedzieć? :) Święta zapowiadały się dobrze, ale w efekcie nie były niczym nadzwyczajnym. 10 dni wolnego minęło stanowczo za szybko, a sylwester spędziłam zajebiście. Cieszę się, że ten rok się skończył, dużo się wydarzyło, dużo przeżyłam, zresztą jak każdy, jednak podsumowanie tego roku też już mam za sobą.. Ostatnim ogłoszeniem parafialnym na dziś będzie to, że kocham swojego chłopaka i tak już zostanie :) Dobranoc misie, niech 2013 będzie jeszcze lepszy :) Dla mnie będzie! Spełnię wszystkie swoje postanowienia i tyle mi wystarczy :) Zaczynamy już w ferie, których początek wydaje się zbyt daleki :(
i mam kurwa najlepszych przyjaciół pod słońcem!