- Madzia, idziesz dziś ze mną na imprezę ?- zawołał Karol kiedy dziewczyna robiła im obojgu śniadanie.
- Jasne. O której chcesz wychodzić ?
- Około 16.
Po zjedzeniu śniadania Magda postanowiła posprzątać trochę w domu.
Kiedy ścierała kurz z półek w pokoju cioci niechcący zrzuciła jedną z książek.
Okazało się jednak ,że to ich rodzinny album.
Bez chwili namysłu dziewczyna usiadła na podłodze i zaczęła przerzucać kartki ze zdjęciami. Zatrzymała się jednak na jednej stronie. Na fotografii widać było szczęśliwą rodzinę. Śliczną blondynkę i przystojnego bruneta wraz z dziećmi. Magda wyjęła zdjęcie z albumu i przytuliła je do serca, a po policzkach popłynęły jej łzy. W tym samym momencie do pokoju wszedł Karol.
- Mała co się stało ?- spytał przytulając ją do siebie -Ty taka twarda dziewczyna i płaczesz.
Magda nic nie odpowiedziała, pokazała tylko bratu zdjęcie.
- Ciocia schowała ten album z nadzieją ,że go nie znajdziesz. powiedział wściekły.
Rodzice Magdy i Karola zginęli w wypadku samochodowym 2 lata temu.
Przed ich śmiercią Madzia była grzeczną dziewczynką, wzorową uczennicą i idealną córką, kiedy już udało jej jakoś pogodzić ze stratą rodziców zmieniła się nie do poznania. Zaczęła się buntować, stała się pyskata i bezczelna w stosunku do innych. Jaka była naprawdę wiedział tylko Karol, wiedział ,że nadal jest tą samą, zagubioną małolatą co kiedyś. Brat był dla niej jedynym wsparciem, oczywiście nie licząc Marty. Po śmierci rodziców zaopiekowała cię nimi ciocia młodsza siostra mamy, ale ona byłą tylko po to żeby być. Jesteście dorośli możecie się sobą sami zająć Takie było jej wytłumaczenie. Ciągle nie ma jej w domu, rzadko kiedy wraca na noc.
- idź się ogarnąć, niedługo wychodzimy. -poprosił Karol pomagając wstać siostrze.
Magda bez słowa poszła do pokoju i usiadła przed lustrem. Poprawiła fryzurę, pomalowała się i postanowiła poszukać czegoś do ubrania.
Po przeszukaniu szafy zdecydowała się jednak na różową mini w kratkę, swoją ulubioną białą bluzeczkę i czarny pasek. Do swojego stroju dobrała biżuterię.
- Jestem gotowa poinformowała brata ubierając szpilki.
- Wow młoda zawołał Karol gdybyś ty nie była moją siostrą.
- Wiem kochanie wiem zaśmiała się dziewczyna.
Jeśli chodziło o imprezy wyzywający strój był znakiem rozpoznawczym Magdy.
Kiedy wychodziła gdzieś z Martą to właśnie za nią oglądali się chłopcy.
Dziewczyna wchodząc do klubu zobaczyła swoją przyjaciółkę.
Marta szła w jej stronę.
- Madziu udało ci się. powiedziała ze złośliwym uśmiechem brawo. Wyglądasz jak dziwka.
- Nie mów kochanie, aż tak bardzo przypominam... Ciebie? - zaśmiała się Magda.
Marta wściekła wróciła do swoich znajomych, Madzia pośród nich próbowała znaleźć Pawła.
Karol usiadł przy stoliku jego siostra zaś szybko znalazła sobie towarzystwo do zabawy.
Kiedy dziewczyna usłyszała ,że rozpoczyna się jedna z jej ulubionych wolnych piosenek szybko pobiegła do brata.
- Zatańczysz ze mną?- spytała ze słodkim uśmiechem.