photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Nic straconego
Kategoria:
Nic straconego
Dodane 10 LISTOPADA 2012
58
Dodano: 10 LISTOPADA 2012

Nic straconego

- Paweł - powiedział chłopak wyciągając rękę w stronę Magdy

- Magda - szepnęła wpatrując się w piwne oczy chłopaka.

W duchu zazdrościła przyjaciółce, miała nadzieje, że Mariusz też okaże się przystojny i miły.

 Marta pomachała przyjaciółce ręka przed oczami.

- Madziu, słońce on jest mój i nie zamierzam się nim z nikim dzielić. - szepnęła jej na ucho nawet z tobą.

Dziewczyny chodziły razem z Pawłem po starówce.

Podczas spaceru Magda wyobrażała sobie jak będzie wyglądać jej spotkanie z Mariuszem. Chodzili tak przez kilka godzin. Wieczorem, gdy Magda wróciła już do domu sięgnęła po swój pamiętnik by opisać dzisiejszy dzień.

 01.07.2009r

 

Drogi Pamiętniku.

Dzisiejszy dzień był udany. Jak zawsze przed wyjściem denerwowałam Martę.

Że też ona się jeszcze nie nauczyła ,że uwielbiam się wszędzie spóźniać.

Kiedy zobaczyłam ,że już jest naprawdę wściekła powiedziałam jej ,że Karol zawiezie nas na starówkę. Jak już dojechałyśmy na miejsce okazało się ,że Pawła jeszcze tam nie było, ale po chwili się zjawił i to w jakim stylu.

Ten motor, skóra, ciemne okulary& mmm

Byłam nim po prostu zachwycona. Marta widocznie to zauważyła bo do końca spotkania dziwnie się na mnie patrzała. Jak dobrze ,że nie można zabijać wzrokiem. Bo chyba byłabym już martwa.

 

Magda obudziła się chwile przed dziesiątą.

Przypomniała sobie ,że nie odpisała nic Mariuszowi, więc usiadła do komputera.

Zanim jeszcze zdążyła cokolwiek napisać dostała wiadomość od przyjaciółki.

 

Madziu, Słoneczko podaj mi numer Karola. Mam do niego sprawę.

 

Bez zastanowienia wysłała więc przyjaciółce numer brata i zabrała się do pisania wiadomości do Mariusza.

 

Przepraszam ,że nie odpisałam ci wczoraj. Nie miałam czasu. Też chciałabym cie w końcu zobaczyć. Co powiesz na spotkanie w Piątek na starówce o 14? Do zobaczenia.

 

 Czwartek dla obu dziewczyn minął szybko bo tak jak zawsze spędziły razem cały dzień.

Tylko ,że tym razem nie mogły się dogadać. Jeszcze niedawno rozumiał się bez słów, a teraz? Przez większość czasu milczały. Kiedy jedna zaczęła coś mówić druga zaraz odszczekiwała. Nie było to zbyt przyjemne.