hej. jest masakra. śnieg sypie, nie przestaje. pfffff.
skończyłam pisać pracę o Hubalu na historię, min. 15 stron, a max 25. a ja napisałam 11. <3 zawszee spoko XD taak, nie licząć że pada śnieg i mnie to denerwuje, to jest okej. oprócz tego też, że mój pies leży na moim łóżku i pierdzi muszę psikać tym z kibla bo się wytrzymać nie daa. :D fu :c
zaraz zjem sobie pizze. *.* muszę też przepisać polaka i przyrodę i ćwiczeniówki, i na dzisiaj tyle nauki mi wystarczy. :3 no i może jeszcze przeczytam ze 2 rozdziały " Chłopców z placu broni ", a to taka nuda, że masakra. :/
bosz, nie mogę się doczekać piątku i rekacji Piotrka, z Klaudią :D <3
papapapappapa -.-