mój pamiętnik ma dzisiaj urodziny :D tak, zaczęłam go pisać 23.12.08r.
te pierwsze wpisy są wyrwane..ale zachowane w magicznej teczce,
gdzie przechowuje wszystkie bzdury ^-^ chomik jestem, nie umiem wyrzucać.
trzymam moje stare, śmierdzące trampki, które może niedługo obrosną pleśnią.
hm..co do pamiętnika kochanego, to otworzyłam na jakiejkolwiek stronie i rzuciła
mi się w oczy myśl:
***
"Pewnie będę płakać i to się źle skończy".
no dobra, to jeszcze raz:
"Nie lubię swoich cichych, niemych nadziei"
nie ma co, miło tak otwierać na prawdzie..
ostatni raz tururururur:
"Co tam chłopacy..ja mam swoje najwspanialsze kobiety na ziemi <3"
oo już milej. normalnie prawie jak z tymbarkami. ^^
***
w zeszłym roku były tak masakryczne święta..ale nie opublikuje tego,
bo jeszcze to przeczyta ktoś z mojej rodziny i przykro się zrobi.
chociaż o tym wiedzą. no cóż..pogoda dzisiaj to dupa i chlapa w ogóle,
ja niewiem, z Adzioszkiem dzisiaj o jedęnastej się spoćkamy, ale...