przepraszam ale taka piękna <3 kocham , kocham, kocham, kocham.
nie wiem co bardziej przygnębia; jesień czy szkoła?
obowiązki, bezsenność, czy to, że mnie po prostu
wszyscy teraz wkurwiają. z małymi wyjątkami
nie umiem teraz ogarniać życia, lekcji, diety,
papierosów, wychodzenia na dwór,
próbuję jakoś zorganizować sobie czas, nie rozczarować
nikogo, a oprzychodzę, zawieszam się na kompie,
zakładam słuchawki i leję na wszystko.
życie umiera.