Vera :D

dzisiejsze skoki... taaaa. tak badzo nie mogę jeździć.... właśnie widać :)

a wgl szkoda że nie miałam swojego siodła ;/

na Jordani postępowałam tak z 10 min tylko... jutro prawdopodobnie kupię pastucha, poczekam jak wróci K i A.. i jak się dogadamy to Jordania będzie mieć mini padok :D

dzisiaj A. poskakała na Koreczku :) już nie mogę się doczekać niedzieli :D

a wgl pojechałam dzisiaj skuterem do stajni z Tatą...szybciutko, jakieś 15 min ..? mniej więcej :D jak wracałam, to wyjechaliśmy ze stajni i Tata dał mi spróbować się samej przejechać :D szło mi tak dobrze, że sama wracałam do domu, oczywiście z Tatą z tyłu, no ale ja prowadziłam :DD i droga powrotna zajęła nam ok. 1,5h ...dlaczego? ponieważ jechałam każdą okrężną drogą, jaką się dało :D pozwiedzałam znajome okolice i wgl :D fajnie fajnie

jestem chora

jutro do szkoły :< ale tylko do środy :D bo w czwartek jadą na wycieczkę :DDDDD

wyczyściłam dzisiaj siodło <3 uwielbiam je :) buty itd. :)