Jestem wściekła do granic możliwości.
Nie wiem czy mam śmiać się czy płakać.
Koń do kontroli ma ode mnie zakaz padokowania.
A może i dłużej, może i na zawsze.
Naprawdę mam dość leczenia kontuzji, które powstają własnie na padoku.
Jeszcze gdyby to były zwykle uderzenia, nakostniaki...
Ale nieee, jak jemu się coś dzieje to musi się dziać konkretnie.
A tak się cieszyłam, że prawa noga, a nie nawrót lewej...
Mam dość.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmar