Szyjemy maski...

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO

następne

poprzednie

MAR222020

Fajne 12

Tak!... Wzięłam się za szycie... i tak sobie głośno myślę i zadaję pytanie?! Czy te maski nie zostaną naszą bielizną intymną?!...W sumie chronimy wylot dolny majtkami,to czemu nie mielibyśmy chronić twarzy.Unikniemy mnóstwo chorób, a przede wszystkim nie będziemy widzieć sztucznych masek na twarzy. Życie czasami zmusza nas do takich rzeczy, o których wcześniej nawet byśmy o tym nie pomyśleli. Myślę że na długie lata ludzie zapamiętają ten rok maskowy...

https://www.youtube.com/watch?v=O_E03tszbWk&t=80s

Dodane 22 MARCA 2020

305

atlam Peeling drobnoziarnisty z aktuwnym węglem oraz maseczka witaminowa o zapachu arbuzowym ;)

25/03/2020 12:35:46

explsp bardzo żałuję, że nie mam maszyny do szycia teraz ...bo szyć umiem.

23/03/2020 1:58:52

joannatrendi Nooo widzisz a ja mam trzy ;) w tym dwie zepsute...na tę maszynę, dmucham i chucham żeby mi jeszcze posłużyła. Kolejne wyzwie jutro szyję na onkologie. Możesz ręcznie i też będzie dobrze. Kiedyś zrobię kolejny filmik jak ręcznie uszyć... Pozdrawiam :)

23/03/2020 16:04:59

explsp ok, a ja rozejrzę się za maszyną

24/03/2020 1:52:34

anerom Takich masek trzeba mieć sporo w dziennym zapasie, gdyż zbierają bakterie. Po krótkim użyciu trzeba wyprać i założyć nową.

22/03/2020 14:37:23

joannatrendi Tak!…oczywiście że trzeba mieć więcej. To zależy też od prowadzonego trybu życia. Niektórym wystarczy trzy dziennie, inny może wykorzystać pięć. Dlatego też szyję płócienne aby można je prać.

22/03/2020 15:16:50