photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MAJA 2011

five

30.04.2011r - trening na Finezji ;)

 

Wczoraj o 9:00 wstałam , uszykowałam się i na 9:30 oszłam do stajni. Wyczesałam Finezję i Dalię bo Olka miałą przyjechać jeździć. Osiodłałam , przyjechała Ola  zrobiłyśmy sobie strzemiona. Zaplotłyśmy grzywy. Ja zrobiłam koreczki które jak na zdj widać się prędko rozwaliły. Nałożyłąm Finezji ochraniacze , a Dalii owijki. Wyczyściłam obydwom kopytka :D Koniki stały pod okiem mamy , a ja z Olą przeszkód trochę ponastawiałam. Nałożłyłam kask itp. i zaprowadziłyśmy konie na padok. Instruktorka przyszła. Stępem z 10 minut chodziłyśmy + rozgrzewka. Potem kłusikiem anglezowanym po drągach pobiegałyśmy w półśiadzie. Potem trochę ćwiczebnego , kłus anglezowany bez strzemion po drągach z półsiadem. Poskakałyśmy 50cm na rozgrzewkę ale z kłusa. 2 kółka wolnym galopem przez padok. Kilka wolt. I skoki 70cm stacjonata z galopu. Potem tripa 70cm , 50cm , 30cm . Ładnie kobyły latały. I potem Ola skakała tripy i tamte przeszkody a ja się za Finezję wzięłam i najpierw stacjonata 100cm i osker 100cm .  I na koniec okser 110cm ( na zdjęciu ) Sorki że wodza tak wisi. Potem stępem i koniec jazdy. Zaprowadziłyśmy je koło stajni , rozsioidłałyśmy , wyczesałyśmy , rozplotłyśmy im grzywy i koniki dostały marchewkę. Potem całe stadko z instruktorką wypędziłyśmy na pole. I nakarmiłąm resztę. Ola pojechała do domu. Na 12:00 przyjechała Aśka z Ulką i kolejna jazda. Ja wzięłam Ariela , Asia Delmę , Ula Argona. Wyczesałyśmy miśki , osiodłałyśmy. Ale to byłą jazda na kantarach. Poszłyśmy na łąkę obok stajni. Stała tam jedna przeszkoda 100cm stacjonata. WsiadłyśmY. Najpierw stęp , potem rozgrzewka dziewczyn. Kłusik anglezowany , ćwiczebny. Potem wolnym galopem z górki i pod górkę. Szybszy galop dookoła łąki. Ariel prawie mnie poniósł ale mu się nie udało. Skoczki z galopu . Miśki latały :D Cudownie było. Potem kłusik bez strzemion kto jaki chciał. I różne ćwiczenia w kłusie. Kilka skoków z galopu. I stępem. Zsiadłyśmy odprowadziłyśmy koniuchy. Rozsiodłałyśmy , wyczesałyśmy i wyczyśiłam trójce kopytka. Poszły konie na łąkę. Zjadłyśmy coś z dziewczynami i one poszły do domu. Ja osiodłałam Nature i pojechałąm w teren. Fajnie było. Rozsiodłałam ją itp. Puściłąm na łąke około 16 jak już wszystko było zrobione. Poszłąm do domu. Na 10:00 idę na jazdę dodam FOTKI!   

 

Bez żadnych sprzecznych wiodomości. Mojas mama jest instruktorką i włąścicielką stajni. Jestem posiadaczką tych wszystkjich koni.

 

Goodbay. 

 

PS! na zdj. nie patrzcię na moją twarz.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika jmphotography.

Informacje o jmphotography


Inni zdjęcia: Zapraszam! staranniemilczysz:( szarooka9325Pod blachą. ezekh114... do bólu. ezekh114Ja patki91gd*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz