Co ja wam bede tutaj opisywal:)
Kazdy wie co na kazdej jest i tyle.
Żyć to być nie ma co kryć dałeś się zaskoczyć
To się wstydź umiesz liczyć licz na siebie
Ideą jest żyć jak najlepiej w świecie w którym miejsce na skrupuły
Zajęły punkty do spóły na błędy czuły
Tor bili w której gracz się myli i nie czai chwili
W której go przewalili mówili że dziwi to cię
To samo życie raz na kredycie raz w zenicie
Jedna gra jedno rozbicie masz pokrycie wchodzisz
Rozumiesz ocenia nas czas i pas każdy z was ma problemów cały las
Nie raz popełnił grzech to pech policz do trzech
Weź wdech i oby zdechł
Moralniak pola na karniak do szklany bez dna
To słowa Zipa drzwiami między gramami fifami piątka jest bita
Jak jesteś kwita lepsze życie cię wita x2
I wkurwiony zbój
Aha jakiś lamus japy nie waży
Szpieg który wygaduje sobie waży
Stanąć twarzą w twarz się nie odważy
Na pewno się wydarzy
Lepsze życie mi się marzy
Nie zapominając tych melanży
Bo jestem z tej rodziny kolędniczej
Raczej tak a nie inaczej
Zawsze to podkreślę i zaznaczę
Hajs to przeznaczę wersów nie tłumaczę
Swoich słów
To dla chłopaków którzy wiedzą o co biega
Mogłoby być lepiej ale nikt tu nie narzeka
Choć nie wiem co kolejny dzień przyniesie co mnie czeka
Dobremu majdanowi ulega
To tylko gadka wkurwionych dzieciaków
Więc słuchaj chłopaku trzymaj się dobrego znaku
I troski podejmij dzieciaku
Czy lepsze życie wybór należy do ciebie
Możesz obudzić się w piekle albo niebie
Albo też w innym świecie
Chcesz zobaczyć własny nekrolog w gazecie
Kto cię wie
Mnie jak to się mówi życie nie klaskało
Nieraz kłoda pod nogi podstawiało
Nieraz mnie to wszystko przerastało
Nieraz przerosnąć nie zdołało
Pieprzyć takie życie jakie oni wybrali
Wszyscy widzieliśmy jak się oni staczali
Nie pamiętam kiedy w piłkę grali
Kiedy blanty pukali na Zip składach stali
Elo, kurwa dzieciaki co się z wami dzieje
Pozdrawiam kazdego :
nie ma wyjatkow.,Marcin wybaczylem ci bo zostales tylko ty.