BYLI-ZWIEDZILI-WRÓCILI

JUŻ PO OBOZIE. BYŁO COOL. JASIO CHYBA TEŻ SZCZĘŚLIWY. MIEJSCE SPOKO, PLAŻA TEŻ. DWA BASENY(NA NICH PŁYWALIŚMY NAJWIĘCEJ). WYPASIONA PODRÓŻ I SPOKO ZIOMKOWIE. FOTA Z WENECJI, OSTATNIEGO DNIA OBOZU. PZDR DLA WSZYSTKICH! PS. NA OBIAD PRZEZ DZIEWIĘĆ  DNI JEDLISMY ŚWIDERKI ( MAKARON...) Z SOSEM PACHNĄCYM JAK POMIDOROWY. ALE NIKT SIĘ NIE OBŻERAŁ, BO CHOCIAŻBY JA SCHUDŁAM 4 KILO!!!

PS2. PO POWROCIE DO DOMU NAKARMIONO MNIE PIZZA... HELP! JUZ WIĘCEJ NIE CHCE PIZZY ANI MAKARONU! A TYM BARDZIEJ POLSKICH LODÓW!

POZDROWIENIA:

-ZOSIA

-DARIA

-OLA                           NASZ 16 OSOBOWY OBÓZ Z BSK

-MAGDA

-BARBARA                             

-OLKA

-MAJEŃKA

-JASIEK

-SZAQU

-MIKOŁAJ

-TOMUŚ

-SŁAWEK

-KUBA

-MACIEK

-FILIP

- NO I JA

I DLA rODZINY P. WOŹNIAK