Na prerię!
A ja do Włoch. Ale dopiero 26 lipca. Razem z Grześkiem, Szagdajem, Kimśtam i Sobczakiem.
Kupiłam sobie przenośne dvd ---- loooozersko będzie w aucie jak do Grecji będziemy jechać. 8 sierbnia na 12 dni.
Póki co jestem w Korczyna City i wracam 10 lipca.
pzdr dla
wszystkich, którzy mają nieudane wakacje albo tych, którzy zostają w domu gdy inni jadą do Grcjii gdzie jest 40 stopniów lub do Włoch z Pania Tenisową
czytaj z Panią-Rób-Co-Chcesz.
Mmmmm... jak miło wam dokopać !!!!