Elo, dzisiaj ogólnie spoko. Nie wiem co u Kejsi i Żaki ale ja z Jaskiem byliśmy na koszu i nawet spoko-poko było. :D "chyrzy ze złamaną pałą" rządzi :D :P
Bo, fajnie by było gdyby te piepszone rekolejszyn sie skończyły, bo piżdzi w kościele ;/ pzdr 4 all
masterka#1