Dzisiaj mam skrzydła i mogę latać po ulicach nawet pod prąd, nie ma co ukrywać, że czasem ucieczka to jedyna sensowna broń.
Proszę Ciebie leć ze mną, proszę Ciebie odrzuć złość, toniemy w morzu emocji, choć od zawsze tam szaleje sztorm.
Użytkownik jestfaajnie
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.