Zdjęcie przedstawia ślad Twojej rączki na koszuli taty, zostawiasz go kiedy wyciągam Cię po kąpieli z brodzika, a tata czeka z ręcznikiem żeby Cię nim otulić. Do Twoich zalet dołączył fakt, iż zasypianie jest przyjemne i dla Ciebie i dla nas. Dostajesz butelkę mleka do łóżeczka, obok kładziemy Ci smoczek, dajemy buziaczka i wychodzimy. W tle słuchasz swoich ulubionych kołysanek. Kiedy wypijesz mleczko, odkładasz butelkę, bierzesz smoczek i zasypiasz:) Czasem budzisz się i podajemy Ci wodę, czasem coś Ci się przyśni i tulimy się do siebie. Pomalutku stawiasz też pierwsze kroczki. Za dziesięć dni kończysz jedenaście miesięcy! To niesamowite jak czas szybko pędzi. Niedawno się urodziłaś, a dziś już okazujesz zarówno swoje zadowolenie, jak i niezadowolenie. Broisz i przytulasz się, śpiewasz, mówisz po swojemu, tańczysz. Od kilku dni chodzi mi po głowie temat, o którym chciałabym Ci napisać. Myślimy o Twojej przyszłości i ewentualnym rodzeństwie. Żałuję, że już teraz nie wiem jak Ty będziesz postrzegała ten temat w przyszłości. Przyznam, że my na dzień dzisiejszy jesteśmy zdecydowani, że będziesz naszym jedynym dzieciątkiem. Chcemy poświęcić Ci w pełni swoją uwagę. Chcemy pokazać Ci wszystko, zabrać w wiele miejsc i przede wszystkim stworzyć warunki ku temu, by w przyszłości niczego Ci nie brakowało. Wiadomo, że im więcej dzieci, tym wszystko zostaje podzielone. To oczywiście wizja dnia dzisiejszego, życie pokaże co z tego wyjdzie. 29 kwietnia kończy mi się urlop rodzicielski, także niebawem będę musiała wrócić do pracy. Nie ukrywam, że ciężko mi z tym. Jeszcze nie wróciłam, a już straszliwie za Tobą tęsknię!