Przepraszam. Kończe z internetowym zwierzchnikiem moich spraw, gdyż strwierdziłam, że już wiele o mnie wiecie, a photobloga nie prowadze po to, żebyście przeżywali telenowele (tylko nie brazylijską). Stworze sobie takie coś na komputerze, bez publikacji publicznej, sensu również w tym nie widze, bo i tak nie wiele ludzi rozumie co tak na parwde przeżywam (nie wiem czy wogóle ktoś). Zbętnie mi tutaj molesować klawiature, tylko po to, żeby prawie nikt tej notki nie przeczytał. Lenistwo szerzy się niewiadrygonie szybko, nawet myśle, że to może być pandemia. Tak czy owak moje notki bedą bardzo skąpe, więc pewnie na tym liczniku będzie widnieć 'Pozostało: 90%'. Choć nie wiem, czy nawet tyle tutaj nabazgrole. Od jutra będą słit mega długie notki, ale chyba jesteście człowiekami tak jak ja (przynajmniej tak się mi wydaje) i zrozumiecie mnie. Przepraszam i pozdrawiam... PS. Zapraszam do Olci, gdyż opiekuje się jej fbl KLIK.