Hym...od 30 minut usiłuje zgrać bezprzewodowo zdjęcia na komputer bo oczywiście kabelek mi sie zapodział
,oh ironio, a wyszły takie cudne... mam talent :) <żart>
zakochałam się, tak to prawda
w nieosiągalnym przystojnym upadłym aniele...
a Elliota i Julasa mam gdzieś,wydają się niebezpieczni
nikt(Nadia) nie chce mi powiedzieć czy są groźni....to frustrujące
zdj z Hipisek z..piątku?
tak chyba tak....
o zgrały się!!!!!!
uciekam,
ciao!!!!
<ja tu jeszcze wróce>