hym...przed chwilą skończyłam,moja matka mówi że widać wpływ horrorów na moją twórczość....
po dzisiejszym dniu doszłam do wniosku że będe uczyć chemii...to jest moje powołanie :) 6 i 5 na jednej lekcji..
jeśli nie wyjdzie mi z chemią to na pewno nie zabiore się za muzykę... nie będę tu opisywać nawet jakie błędy walnęłam na kartkówce.... żal mi się :)
za oknem jak zawsze słonecznie ,prawda ...
ptaszki śpiewają, ludzie w podkoszulkach :)
a ja zaraz wskakuje do łóżka i ucze się wierszyka....
,,The sea is a gungry dog...ble bla blu...
chce do kina!!!!!!!
już po premierze!!!!
czemu tak trudno zebrać paczkę????
help!!!
wiem wiem to szmira dla małolatów ale mi się książka podobała i jestem ciekawa jak bardzo film ją oddaje...
na myśl o piątkowym popołudniu po prostu się uśmiecham :)
K.C :*