We wrześniu wybraliśmy się ze znajomymi z gdyni na wycieczkę do opuszczonego sanatorium. Można tam dojechać autobusem przez miasto lub iść plażą, lasem i klifami. Oczywiście my wybraliśmy te bardziej malowniczą opcję. Mimo, że szliśmy dość długo, było warto. Widoki były niesamowite, pogoda dopisała a na koniec piwko na dachu